Nabożeństwo Drogi krzyżowej
s. Tomasza Sadowska, s. Alberta Stręciwilk
Rokrocznie w okresie Wielkiego Postu wielu wiernych zbiera się na nabożeństwach, w czasie których rozważa się ostanie momenty ziemskiej pielgrzymki Jezusa. Czas Wielkiego Postu szczególnie sprzyja medytacjom nad wartością Męki i śmierci naszego Zbawiciela. Świadomość wielkości ofiary, przez jaką zostaliśmy odkupieni powinna wpłynąć na nasze osobiste nawrócenie oraz pobudzić do wdzięczności za ten wielki dar. Zgromadzenie Sióstr Męki Pana naszego Jezusa Chrystusa (Siostry Pasjonistki) w sposób szczególny zostało powołane i wezwane do rozważania Męki Pańskiej, dlatego nabożeństwo Drogi krzyżowej wpisane jest w każdy dzień pasyjnego życia, niezależnie od okresu liturgicznego. Założycielka Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek, Sługa Boża M. Józefa Hałacińska, zachęcając Siostry do gorliwości w modlitwie mówiła: „To jest niemożliwe, aby codziennie i gorliwie rozmyślać Mękę Pańską, a nie uświęcić się”. Zachęcała również swe duchowe córki, by szerzyły kult Męki Pańskiej w środowiskach, do których posłało je Zgromadzenie. Mówiła: „Pan Jezus domaga się, by wzbudzać czcicieli Męki Pańskiej”. Aby lepiej zrozumieć sens tego nabożeństwa zapraszamy do zapoznania się z krótką historią jego powstawania.
Droga Krzyżowa w dzisiejszej formie wzięła swój początek z drogi, którą przeszedł Jezus Chrystus począwszy od pałacu Piłata na Golgotę. Wydarzenie to wycisnęło niezatarte wrażenie na Jego uczniach, niewiastach i innych kochających GO osobach, które towarzyszyły Mu w drodze na miejsce stracenia. Męka, śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa odbiły się szerokim echem w ówczesnej Palestynie i poza jej granicami. Już w pierwszych wiekach znajdowali się chrześcijanie, którzy grupowo lub indywidualnie pielgrzymowali do Ziemi Świętej, rozważając Mękę Zbawiciela dokładnie w tych miejscach, w których był umęczony. Od IV w. ruch pielgrzymkowy wyraźnie wzrósł. Jest rzeczą oczywistą, że nie wszyscy chrześcijanie mogli pielgrzymować w tak odległe strony. W czasach wojen i arabskiej okupacji narzucającej islam było to wręcz niemożliwe. Z tych powodów w całym chrześcijańskim świecie stawiano krzyże przy drogach i tam rozpamiętywano Mękę Pańską. Krzyż od czasów Konstantyna Wielkiego (IV w.) uważany był za znak zwycięstwa i przynależności do chrześcijaństwa. W okresie wypraw krzyżowych (XI-XIII w.) pielgrzymowanie do Ziemi Świętej ponownie ożyło. Krzyżowcy budowali kaplice, w których przedstawiane były najważniejsze wydarzenia z Męki Pana Jezusa. Takie to były początki nabożeństwa Drogi krzyżowej. Z czasem dla tych, którzy nie mogli pielgrzymować do miejsc świętych, zaczęto w różnych miejscach, zbliżonych ukształtowaniem terenu, na wzór tej pierwotnej, palestyńskiej budować Kalwarie. Odmierzano odległości pomiędzy stacjami Męki Pańskiej i przenoszono je na tereny nowobudowanych Kalwarii, aby wiernym łatwiej było wejść w dramat Golgoty. Również w Polsce powstawały takie Kalwarie, najbardziej znane w Wejherowie, Wambierzycach, Piekarach Śląskich, Kalwarii Zebrzydowskiej, Pacławskiej, czy Górze Kalwarii.
Do rozpowszechnienia nabożeństwa Drogi krzyżowej przyczyniły się zakonny, głównie franciszkańskie. Na początku nie było określonej liczby stacji. Jako pierwszy 14 stacji wprowadził w 1741 roku św. Leonard z Porto Mauritio, a papież Benedykt XIV w tym samym roku wydał specjalne Breve, na mocy którego stacje Drogi krzyżowej zaczęto erygować w kościołach parafialnych. Natomiast w „Wykazie odpustów Kościoła katolickiego”, zatwierdzonym przez papieża Pawła VI w dekrecie z dnia 29 czerwca 1968 roku czytamy, że za odprawienie Drogi krzyżowej można uzyskać odpust zupełny. Oprócz zwykłych warunków do uzyskania odpustu konieczne jest, aby ćwiczenie to odprawić w miejscu, gdzie jest prawnie założona Droga krzyżowa, rozmyślać Mękę Pańską (treścią rozmyślania nie muszą być kolejne stacje), przechodzić od jednej do drugiej stacji, a gdy jest to niemożliwe ze względu na dużą ilość wiernych, wystarczy gdy jedna osoba z krzyżem przechodzi, a pozostali wierni pozostają na swoim miejscu. Jeśli ktoś z powodu słusznej przeszkody (choroba, podróż), nie może w ten sposób odprawić Drogi krzyżowej, odpust zupełny zyskuje jeśli przynajmniej przez pół godziny odda się pobożnemu czytaniu, albo rozważaniu Męki Pańskiej. Dzięki łasce uzyskania odpustu, nabożeństwo Drogi krzyżowej staje się nie tylko pomocą w osobistym uświęceniu przez rozważanie Męki Pańskiej, ale także darem dla dusz w czyśćcu cierpiących.